„Jak najdalej stąd” to nowy film Piotra Domalewskiego. Obraz porusza problem rozłąki rodziny z przyczyn ekonomicznych i konsekwencji życia w osobnych światach.

Rodzina w Polsce to matka, niepełnosprawny starszy syn i siedemnastoletnia, buntownicza córka.  Mąż i ojciec pracuje w Irlandii i tam ginie przygnieciony kontenerem. Matka wysyła córkę za granicę, by przywiozła zwłoki ojca i załatwiła wszelkie formalności. 

Ciężar filmu przesunięty zostaje na relację córka – nieżyjący ojciec. Od dawna nie był obecny w życiu Oli, która nosi w sonie nieskrywany żal do ojca za nieobecność w domu, brak zainteresowania, odebranie jej poczucia bezpieczeństwa, tak potrzebnego w okresie dorastania, w rodzinie z niepełnosprawnością.  Ojciec jest tylko od wysyłania pieniędzy, miał spełnić marzenie dziewczyny o posiadaniu własnego samochodu. Poza tym nic ich z sobą nie wiąże. Wszystko zmienia się z informacją o śmierci ojca.  Ola jedzie do Irlandii i zderza się ze światem ojca i stawia pytania: jaki był? Przecież nic o nim nie wie, ma nawet problem ze zidentyfikowaniem go. Czy można poznać człowieka po śmierci? Jak z kawałków puzzli złożyć portret ojca? Co on pokaże?  Film porusza też problem samotności na obczyźnie. Jest samotność z wyboru i samotność z konieczności. Czy samotność z konieczności nie jest powodem szukania w innym człowieku wsparcia i bliskości, tworzenia namiastki domu, który się zostawiło daleko? Czy córka wybaczy ojcu zdradę, związek z inną kobietą, wiedząc, jak trudne jest życie w świecie obcym, odmiennym, z innymi marzeniami i oczekiwaniami? Niech za odpowiedź wystarczą słowa bohaterki „że starał się, robił, co mógł.”

W roli głównej debiutująca na ekranie Zofia Stafiej. W pozostałych rolach Kinga Preis i Arkadiusz Jakubik.  Film do obejrzenia na Netflix.com

Udostępnij na..